Pięciolatki już od kilku tygodni przygotowują się do świąt. W listopadzie robiły kartki świąteczne w ramach akcji Kartka Kombatanta. Prawda, że wyszły ślicznie? Na pewno sprawią dużo radości tym, którzy je otrzymają! Jakiś czas później pani Róża Wojtaszek, mama Juliana, zaproponowała dzieciom warsztaty plastyczne – ozdoby choinkowe z drewna. Przedszkolaki malowały i ozdabiały, dając upust swojej fantazji, jednocześnie świetnie się przy tym bawiąc. Potem, by wykorzystać zebrane jesienią szyszki, powstały jedyne w swoim rodzaju bombki choinkowe. A na koniec, po raz kolejny pięciolatki gościły panią Różę, tym razem z propozycją zrobienia ozdób z samoutwardzalnej gliny. Efekty jak na zdjęciach – przeszły najśmielsze oczekiwania. Pomysłowość dzieciaków, ich kreatywność i artystyczne zacięcie, są naszym zdaniem godne pozazdroszczenia. Wreszcie moment najważniejszy – ubieranie choinki, podarowanej nam przez pana Mariusza Bundza, tatusia Wojtka. Radość, blask w oczach i poczucie, że to nasza wspólna choinka – takich emocji się nie zapomina. A przecież o to tak naprawdę chodzi, by dzieci budowały swój świat świątecznych wspomnień, który pozostanie z nimi już na zawsze. O czym informuje Wasz reporter – również owładnięty świąteczną gorączką!
ŚWIĄTECZNA GORĄCZKA